XEDIT

Podstawowym narzędziem pracy w systemie VM/CMS był XEDIT, czyli programowalny edytor tekstów. Spora część systemowych narzędzi na VM/CMS była zaprogramowana jako nakładki na XEDIT-a, np program pocztowy MAIL, czy przeglądarka do wirtualnego czytnika kart/dziurkarki RDRLIST (do dziurkarki wrócę jeszcze) i FILELIST do zarządzania plikami na koncie. Oczywiście można było wywołać też samego XEDITa i pisać w nim teksty (ale, jak wspomniałem wcześniej, bez polskich liter).

Aplikacje oparte na XEDIT-cie miały bardzo charakterystyczny wygląd, linie treści były poprzedzone pięcioma znakami równości, a na dole była linia poleceń i po naciśnięciu [RETURN] kursor do niej przeskakiwał i jak się znało odpowiednie polecenie to można je było wprowadzić, żeby wykonało się na aktualnej linii wyżej na ekranie, albo, dla znających wyższa szkołę jazdy można było podać numer linii na ekranie której polecenie dotyczyło. Dalekim echem tego jest tryb poleceń z edytorów vi i emacs w systemach unixowych. Polecenia dotyczące jednej linii można było wpisać też na tych znakach równości. Naciśnięcie {RETURN] powodowało przeskok do następnej linii, bez zatwierdzenia wprowadzonego tekstu.

Przykładowy ekran XEDIT-a wyglądał tak (ściągnięte z Wikipedii, jest tam dość dokładny opis poszczególnych elementów, ====> to jest właśnie znak zachęty linii poleceń a MOHICANS SCRIPT to nazwa pliku):

 MOHICANS SCRIPT A1 V 132 Trunc=132 Size=10 Line=10 Col=1 Alt=10
XEDIT:
===== Last of the Mohicans
===== .sp
===== It was a feature peculiar to the colonial wars of North America,
===== that the toils and dangers of the wilderness were to be encountered
===== before the adverse hosts could meet.
===== A wide and apparently an impervious boundary of forests severed
===== the possessions of the hostile provinces of France and England.
===== The hardy colonist, and the trained European who fought at his
===== side, frequently expended months in struggling against the rapids
===== of the streams, or in effecting the rugged passes of the mountains
|...+....1....+....2....+....3....+....4....+....5....+....6....+....7...
===== * * * End of File * * *
====>
                                                         X E D I T 1 File

Wspomniałem wcześniej że terminale miały osobno klawisze [ENTER] i [RETURN]. Pisząc w XEDIT-cie, pisało się na ekranie terminala, łącznie z przechodzeniem do nowej linii. Ale treść ekranu była wysyłana do maszyny (dziś powiedzielibyśmy „do serwera”) dopiero po zatwierdzeniu [ENTER] {nie jestem pewien który z tych klawiszy odpowiadał za co} i można było skrzywdzić się pisząc jakiś dłuższy tekst a potem odruchowo wcisnąć [CLEAR] przed wprowadzeniem wpisanej treści do pamięci edytora na hoście. [CLEAR] naciskało się np. kiedy przyszło jakieś powiadomienie, żeby wrócić do XEDIT-a, i tak można było przypadkiem pozbyć się całego wpisanego tekstu.

System VM/SP miał też pełnoekranowo/okienkowy tryb pracy (w trybie tekstowym!) uruchamiany poleceniem SET FULLSCREEN ON ale na dostępnych nam terminalach nie miało to większego sensu bo trzeba było jeździć kursorem po całym ekranie i klawiszem [ENTER] zatwierdzać opcje na ekranowych przyciskach, bardzo niewygodne.

XEDIT był w sumie całkiem dobrym środowiskiem do pisania aplikacji opartych o tekstowy interfejs, można go było oprogramować w dostępnym w systemie skryptowym języku REXX-ie albo jego starszych wariantach EXEC i EXEC 2. Może dlatego różni szaleńcy próbowali pisać klony XEDIT-a dla innych środowisk, z których najbardziej rozwinięty jest THE (The Hessling Editor). Próbowałem tego kiedyś używać, ale jednak na Windows czy Linuksie to nie jest tak wygodne jak było na mainframe z klawiszami dedykowanymi do różnych funkcji.

Aplikacją zbudowaną w oparciu o XEDIT była też książka adresowa (była chyba częścią aplikacji pocztowej), która pozwalała oczywiście skatalogować kontakty w sieci BITNET/EARN po nazwie użytkownika i hoście i nadać im pseudonimy. I kiedy dalej będę pisał o komunikacji między użytkownikami i składniach typu użytkownik AT host to tam można było po prostu wpisać pseudonim pod jakim dany użytkownik był wpisany i system, także w linii poleceń, sprawdzał w książce adresowej i podstawiał odpowiednie wartości. Także w drugą stronę przy odbieraniu wiadomości i powiadomieniach (ale tego nie jestem pewien na 100%) jako nadawca (chyba) podstawiany był pseudonim z książki adresowej. W porównywalnej postaci taka integracja była dopiero w systemach dla smartfonów, 20 lat później.


Wstecz: EARN | Dalej: Usługi i aplikacje

O ile nie zaznaczono inaczej, treść tej strony objęta jest licencją Creative Commons Attribution-Noncommercial-No Derivative Works 2.5 License.